Uwielbiam lato, nie tylko ze względu na wspaniałą pogodę, ale przede wszystkim ze względu na świeże i sezonowe warzywa i owoce. W swoim ogródku uprawiam w większości owoce: truskawki, poziomki, jeżyny, agrest i maliny. Jak widać, w większości są to krzaki owocowe. Moimi ulubionymi są maliny. Zwłaszcza, że mogę się nimi najdłużej cieszyć, bo aż do października- takie są zalety posiadania późno kwitnących krzaków. Jak się łatwo domyślacie, jako iż są to moje ulubione owoce, tęsknię za nimi przeokrutnie przez okres zimowy. Ale znalazłam dla siebie alternatywę, która póki co sprawdza się rewelacyjnie.

Malinowe love
Rzadko robię sobie paznokcie hybrydowe, ale przez moją tęsknotę do malin, postanowiłam kupić sobie lakier Semilac Elegant Raspberry. Jest to piękny malinowy róż, który lekko wpada w czerwień. Czyli dokładnie taki kolor, który mają maliny. Lakier wynagradza mi chociaż odrobinę czas oczekiwania na ulubione owoce.

Charakterystyka
Semilac 103, to chłodny, malinowy odcień różu. Wystarczą dwie cienkie warstwy, aby przykryć płytkę, ale ja dla jeszcze większej intensywności nakładam trzy. Lakier niesamowicie się błyszczy, co jeszcze bardziej podbija soczysty kolor. Zdecydowanie jest to mój must have wśród lakierów!